Muzeum w Gostyniu serdecznie zaprasza na wernisaż wystawy Bożeny Gerowskiej „Ikony – okno sacrum” w piątek, 30 września 2022 roku, o godz. 18.00 w sali wystaw czasowych. Na ekspozycji zaprezentowane zostaną także prace Eugeniusza Molskiego z prywatnej kolekcji. Oprawę muzyczną podczas wernisażu zapewnią: Izabela Oses – śpiew, Barbara Szelągiewicz – skrzypce i Michał Zator – harfa. Wystawa będzie czynna do 29 października 2022 roku.
Okno, drzwi, brama, wrota…, które otwierają się na ogród równie rzeczywisty jak ten świat. Każdy z nas odczuwa tęsknotę, by wrócić do domu …, odnaleźć właściwą drogę … Z nicości wyłania się obraz. Ikona. Budzi w nas echo czegoś dziwnie znajomego, lecz dawno zapomnianego. Prześwit transcendencji, uobecniające się sacrum. Żywa obecność Boga w ludzkiej codzienności.
Najczęściej powstaje na desce lipowej, przedstawia Chrystusa, Maryję lub świętych, rzadziej konkretne sceny biblijne. Nie jest zwykłym obrazem religijnym, choć pokazuje to, co Ewangelia opisuje słowami. W ikonie wszystko ma sens, nic nie wydaje się przypadkowe, każdy element posiada szczególne znaczenie. Materię ikony tworzy symboliczna barwa, geometryczny kształt i odwrócona perspektywa. Najważniejsze jednak pozostaje światło świecące z jej wnętrza. To no ustala reguły, samo staje się artystą …
Ikona nie zna światła zewnętrznego. Nie potrzebuje go, bo to ona jest oknem, przez które światło wpada do serca kontemplującego ją człowieka. Całkowicie zmienia nasze spojrzenie na rzeczywistość. Chce nam powiedzieć: „To co widzisz, to iluzja; zapomnij o tym wszystkim. Świat nie pokazuje nam pełnej i czystej prawdy”. Przypomina:
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. (…). Wszystko przez Nie się stało … W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. A Słowo stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas … (J 1, 1, 2-5)
Przez Ikonę Niebo zstępuje do człowieka. Owo Światło i Słowo materializuje się w niej ręką ikonopisty, który przybliża „czytającym” Tajemnicę. Wyraża równocześnie tęsknotę za Absolutem i Wiecznością wpisaną w człowieka od zawsze. Ikona jest oknem sacrum, oknem od Niewidzialnego. Umożliwia spoglądanie w kierunku Źródła. Prowadzi ku światłu duchowemu.
Tworzenie ikony tylko w pewnej mierze pozostaje przedsięwzięciem artystycznym. Jej pisanie, powoli, krok po kroku, staje się czynnością sakralną. To modlitwa i kontemplacja Bożego oblicza, posiadająca jednak wymiar uniwersalny. Ikona uświadamia nam, że każde miejsce jest dobre, by się modlić. Ikona mówi: „Otwórz swe serce i patrz w serce!”. To jej misja i zadanie. Oznacza rozmowę, bycie wobec jakiegoś Ty, nawiązanie relacji, obcowanie, spotkanie, współuczestnictwo. Jest znakiem człowieczeństwa w chaosie współczesnego świata, wyraża dążenie do spokoju i harmonii. Głębia przemawia do głębi.
Kontemplujący ikonę człowiek przypomina odzyskującego wzrok. Doznaje objawienia i oświecenia w rozumieniu prawdziwej rzeczywistości i co niezwykłe – staje się częścią jej krajobrazu, staje się żywą ikoną. A ona tworzy go na nowo, oczyszcza, odradza. Ikona budzi wiarę, przez nią Bóg czyni cuda. Czytając ikonę, musimy „zamilknąć”, by usłyszeć, że to człowiek jest najpiękniejszym słowem Boga, Jego najpiękniejszym poematem … Zdradza też swoje imię – miłość do człowieka.
Ikona to okno, przez które możemy wejść w rzeczywistość Boga, przez które i On spogląda na nas.
„Ikonopisarz, biorąc do ręki farby i kładąc przed sobą deskę, delikatnością pędzla wyłamuje w jej materii okno, za którym uwięzione jest spojrzenie Boga. Boga, który patrzy odwiecznie. To, że go dostrzegliśmy, staje się modlitwą. I nie jest to już tęsknota za tym, co nieobecne …”.